Wracając dziś z wolontariatu, wstąpiłam na pocztę aby wysłać książkę na wakacyjną wymianę organizowaną przez miqaisonfire Och..ile ja się ustałam w kolejce do okienka, ale cel osiągnięty - paczka wysłana i mam nadzieję wkrótce dotrze do odbiorcy. Z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku wracam do domu..a tam NIESPODZIANKA...otrzymałam przesyłkę. To moja pierwsza tego typu wymiana, dlatego też radość była ogromna. Przesyłkę otrzymałam od Anety z Fioletowej Biblioteki. Aneta doskonale trafiła! Od dawna chciałam przeczytać coś Natalii Rogińskiej, ale jakoś nam nie było po drodze. A tu proszę..mam już jej książkę.:) Książka wraz z przepiękną zakładką z całą pewnością pojedzie ze mną na wakacje nad morze (no chyba, że nie wytrzymam i wcześniej ją "połknę"). Nie wiem dlaczego, ale od początku jakoś czułam, że to właścicielka Fioletowej Biblioteczki będzie mnie miała.:) Takie przeczucie i proszę nie pomyliłam się.:)
Bardzo dziękuję Anetko!!
Dziękuję również miqaisonfire za zorganizowanie wymiany.:)
oj ja też uwielbiam takie wymianki, cieszę się wtedy jak małe dziecko, mała rzecz a wywołuje taki uśmiech
OdpowiedzUsuńzachęcam Cie do udziału w akcji włóczykijka nie mniejsza radocha a można podzielić się wrażeniami
Cieszę się, bo bałam się, że może czytałaś już tę książkę. Udanej lektury i czekamy na recenzję :) Ja także dostałam dzisiaj paczkę i jak dziecko się cieszę. Mała rzecz, a tyle radości :)
OdpowiedzUsuńGratuluję zdobyczy,tym bardziej,że miałaś ochotę przeczytać tę książkę :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię trafione niespodzianki,a zresztą kto nie lubi ;)
Napisałam komentarz i mi go zjadło :(
OdpowiedzUsuńA więc, po pierwsze: z wakacyjnej wymianki najbardziej zadowolona i szczęśliwa jestem ja - bo jak na razie każdemu dopasowałam taką książkę, która przypada mu do gustu, także cieszę się razem z Tobą i życzę by wakacje miło minęły Ci przy jej lekturze. Sama jeszcze swoich paczek nie otrzymałam... :D Ale cierpliwości! :D
Życzę miłego dnia!